 |
| Kaczorek |
 Wysłany: Czw 19:46, 06 Lip 2006 Temat postu: Mauro Picotto |
|
Mauro Picotto - urodzony 25.12.1967 r. we włoskim mieście Cavour, blisko Turynu. Jako DJ debiutował w klubie Popsy we Włoszech w roku 1985. W 1988 r. wstąpił do DMC Italy. Rok później wygrał konkurs "Walky Cup Competition" i spotkał Daniele Davoli'ego, który namówił go do zajęcia się produkcją. Jego pierwszy track nosił nazwę "We Gonna Get" i został wydany w 1990 r. pod pseudonimem RAF. Utwór ten w wielu krajach Europy awansował do pierwszej dwudziestki najpopularniejszych produkcji i o Mauro zaczynało być głośno. Wielu wróżło mu wielką karierę i - jak się później okazało - nie mylili się. Wkrótce Picotto wypuścił singiel "Bakerloo Symphony", który przez 8 tygodni był numerem 1 we Włoszech.
Początkowe produkcje Mauro można zaliczyć do gatunku trance badz progressive. Mówi się także o stworzeniu nowego stylu - mediterranean progressive - który był charakterystyczny dla jego produkcji. W 1996 r. Mauro Picotto stał się członkiem Media Records, a jakiś czas później założycielem i szefem niezależnej wytwórni BXR. Utwór Iguana wydany w 1998 r. oraz Komodo spowodowały, że w szybkim tempie wzrastała jego popularność, co zaowocowało współpracą z Mauro Piu oraz innymi artystami. Picotto stał się bardzo zapracowaną osobą: produkował, grał, tworzył remixy. W roku 2000 wydał pierwszy album zatytułowany "The album", który szybko zyskał miano jednej z najlepszych płyt dance, a dwa lata poźniej światło dzienne ujrzał kolejny long play pt. "The Others", który jednak w znacznym stopniu różnił się od poprzedniego. Włoski producent tworzył także remixy dla wielu znanych artystów, choćby U2 czy Pet Shop Boys. Z czasem styl Mauro stawał się coraz mocniejszy, nie były to melodyjne, trance'owe kawałki, ale hardtrance'owe brzmienia, różniące się od początkowej twórczości. Wkrótce Włoch opuścił założoną przez siebie wytwórnie BXR i nieco zmienił styl. Dziś jego produkcje oscyluja wokół techno, tech-house'u i electro, choć w swoich miksach stara się zawierać różne gatunki muzyki klubowej. Mauro zyskał dzięki tej metamorfozie nowych fanów, a wielu poprzednich wraz z nim otworzyło się na nowe brzmienia.
W roku 2003 wystartował projekt Meganite. Mauro założył także label Alchemy, a jeszcze wcześniej wydał epkę "Alchemist", która pokazała, że Włoch szybko stanie się jedną z największych gwiazd muzyki klubowej. Jego kolejne produkcje tylko zwiększały i tak dużą już popularność. Picotto wniósł do techno pewien powiew świeżości, w niesamowity sposób potrafi łączyć techno z elementami electro czy wręcz nadawać im linie melodyczną, a jego epki, wyprodukowne przy współpracy z Riccardo Ferrim, takie jak "Taotek" czy "Amazing" dla wielu do dziś są jednymi z najlepszych w swoim gatunku i grane były (zresztą są do dzisiaj) przez wszystkich czołowych dj-ów. Sam Mauro mówi, że nie jest dj-em ani techno, ani trance, gra po prostu muzykę, która, gdziekolwiek się pojawi, doprowadza tłum do istnego szaleństwa. Przekrój muzyki, z którą utożsamiany jest w tej chwili Mauro Picotto można znaleźć na płycie "Meganite".
Dalsze plany Włocha zapowiadają kolejne zaskoczenie. Pojawić ma się album "Giganite" oraz płyta zatytułowana po prostu "Mauro Picotto", na której znajdą się dwie CD (na jednej z nich materiał ma się opierać o downtempo i chillout!). Album ma także zawierać płytę DVD. Jednak już dziś nie ulega wątpliwości, że Mauro Picotto jest jednym z najlepszych producentów i zarazem znakomitym DJ-em, a jego nazwisko znane jest każdemu słuchaczowi muzyki klubowej.
 |
|
|
|
|
|